reklama
kategoria: Kultura / Sztuka
19 wrzesień 2020

Legalna Kultura / Łyk sztuki do kawy w Starym domu

zdjęcie: Legalna Kultura / Łyk sztuki do kawy w Starym domu / fot. nadesłane
fot. nadesłane
Niewielu malarzy było tak silnie związanych z jakimś miejscem jak Ferdynand Ruszczyc ze swoim rodzinnym domem i jego okolicą. Prześledziwszy biografię artysty można wręcz dojść do wniosku, że gdzie indziej… nie był w stanie tworzyć. W dzisiejszym „Łyku sztuki do kawy” zapraszamy na wycieczkę do dworu w Bohdanowie, który możemy obejrzeć na obrazie „Stary dom” ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.
REKLAMA
Majątek Bohdanów należał do rodziny Ruszczyców od 1836 r., kiedy to na licytacji kupił go dziadek malarza, również Ferdynand. Ferdynand Ruszczyc - artysta, przyszedł tam na świat w 1870 r. i tam też zmarł w 1936 r. W ciągu życia zdarzało mu się na dłużej opuszczać rodzinne strony: odbył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, później przez kilka lat pracował w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie i w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W żadnym z tych miejsc nie umiał jednak poczuć się w pełni dobrze, najszczęśliwszy był, gdy przyjeżdżał do rodziców. Ostatecznie w 1908 r. osiadł w Wilnie, skąd łatwiej było mu wracać do domu, gdzie później na stałe mieszkała jego żona z dziećmi. W tym okresie z nieznanych przyczyn zrezygnował zupełnie z malarstwa, poświęcając się odtąd nauczaniu, projektowaniu oraz organizacji życia kulturalnego.

Ruszczyc był przede wszystkim pejzażystą, który swoje otoczenie obserwował z niezwykłą wrażliwością. Malowane przez niego krajobrazy są bardzo nastrojowe i nie sposób traktować ich jak dosłownej dokumentacji oglądanego świata. Zarazem większość z nich przedstawia motywy zaczerpnięte przez malarza z rodzinnej okolicy, w tym dom - czy też raczej dwa domy, które stały w majątku Ruszczyców.

Pierwszy z nich to modrzewiowy dwór wzniesiony pod koniec XVII w. Drugi, murowany, powstał dzięki rozbudowie dawnego skarbca w połowie XIX w. Domownicy nazywali go po prostu „Murem”.

Na obrazie z 1903 r. zatytułowanym „Stary dom” ukazany jest ten pierwszy, dawniejszy budynek. Jego ganek obficie porasta ogniście czerwony winobluszcz. Targane wiatrem liście sprawiają wrażenie jakby cała konstrukcja pochylała się w lewą stronę. Powiew musi być silny, bo wydobywający się z komina dym kładzie się nisko. Przed dworkiem, pomiędzy dwoma kwitnącymi na biało krzewami przechadza się paw. Ptak ten często pojawiał się w twórczości młodopolskich artystów, nierzadko też hodowany był w dworach, jednak w tym otoczeniu jego obecność budzi nieokreślony niepokój. Na ziemi leżą opadłe liście - uniwersalny symbol nieuchronnego przemijania. Kompozycję na niemal równe połowy dzieli kalenica dachu. Powyżej domu rozciąga się nocne niebo z gwiazdami i ekspresyjnie skłębionym obłokiem, który zdaje się dodatkowo przytłaczać budynek. Ten jednak wytrwale opiera się działaniu natury - w końcu dla Ruszczyca dom był zawsze niezawodnym schronieniem.

Późniejsze losy Bohdanowa sprawiają, że nostalgiczny wizerunek „Starego domu” nabiera charakteru smutnego proroctwa. W czasie II wojny światowej oba domy, tak ukochane przez Ruszczyca, zostały ograbione, a następnie doszczętnie zniszczone. Sama miejscowość po wojnie znalazła się poza granicami Polski, obecnie leży na terenie Białorusi. Wspomnienie rodzinnego gniazda - jak czasem nazywał je sam Ruszczyc - zachowało się już tylko na jego obrazach. Nowszy, murowany dom przedstawia praca „Pustka (Stare gniazdo)” z kolekcji Litewskiego Muzeum Sztuki w Wilnie. Z kolei dzięki „Malwom” z Muzeum Narodowego w Warszawie możemy zajrzeć do wnętrza salonu. Na stronie tego ostatniego muzeum znajduje się także kilkanaście innych obrazów Ruszczyca, z których większość ukazuje widoki z Bohdanowa i okolic.

Zwiedzajcie z nami muzea i galerie całego świata!

Źródło: www.legalnakultura.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce