reklama
kategoria: Motoryzacja
4 październik 2025

Rzecznik ITS: opony dobrane do pory roku są kluczowe dla bezpieczeństwa ruchu

zdjęcie: Rzecznik ITS: opony dobrane do pory roku są kluczowe dla bezpieczeństwa ruchu / Ostrów, 08.11.2023. Wymiana opon z letnich na zimowe w warsztacie samochodym w Ostrowie k. Przemyśla, 8 bm. (mr) PAP/Darek Delmanowicz
Ostrów, 08.11.2023. Wymiana opon z letnich na zimowe w warsztacie samochodym w Ostrowie k. Przemyśla, 8 bm. (mr) PAP/Darek Delmanowicz
Powierzchnia styku ogumienia z podłożem nie przekracza powierzchni kartki pocztowej, dlatego dobór opon do pory roku jest kluczowy dla bezpieczeństwa ruchu – ocenił rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego Mikołaj Krupiński. Przypomniał, że opony letnie tracą właściwości przy ok. 7 st. C.
REKLAMA

Rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego zwrócił uwagę, że jesień i zima wystawiają kierowców na próbę.

– Wystarczy cienka warstwa wody, mokre liście, by auto nagle straciło przyczepność. W takich scenariuszach drogowych opony stają się najważniejszym elementem decydującym o tym, czy zatrzymamy samochód na czas, tym bardziej że powierzchnia styku ogumienia z podłożem nie przekracza powierzchni kartki pocztowej – zaznaczył Krupiński.

Dodał, że właśnie dlatego dobór ogumienia do pory roku jest kluczowy z punktu widzenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

– Zimą nikt nie ma wątpliwości, że trzeba założyć opony zimowe, a latem – letnie. Problem pojawia się w porach przejściowych. Wiosną czy jesienią kierowcy jeżdżą często na granicy, gdzie temperatura powietrza balansuje wokół 7 st. C, czyli wartości, przy której opony letnie zaczynają tracić swoje właściwości – powiedział.

Zauważył, że testy w ośrodkach badawczych pokazują, że w takich warunkach różnice w drodze hamowania między poszczególnymi rodzajami opon sięgają nawet kilkunastu metrów.

Zdaniem rzecznika ITS nawet najnowocześniejsze systemy pojazdu, dbające o jego trakcję i przyczepność, niewiele pomogą, jeśli opona nie ma jak wgryźć się w asfalt.

– A ten potrafi być zdradliwy, bo liście zmieszane z deszczem, resztki błota albo nagłe ochłodzenie sprawiają, że droga w jednej chwili staje się śliska jak lód – zaznaczył.

Dodał, że szczególnie o tej porze roku warto dać sobie większy margines bezpieczeństwa i nie jechać na zderzaku.

– Lepiej zostawić większy dystans. Na przykład przy 80 km/h co najmniej 40 metrów. Trzeba też regularnie kontrolować bieżnik, bo gdy ma mniej niż 4 mm, droga hamowania może wydłużyć się nawet o kilkadziesiąt procent. Nie mniej ważne jest ciśnienie. Zbyt niskie pogarsza kontakt opony z nawierzchnią, zbyt wysokie prowadzi do uszkodzenia opony – powiedział.

Z raportu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego „Wpływ opon na bezpieczeństwo drogowe” wynika, że stan opon jest kluczowy dla bezpieczeństwa kierowców, a ponad jedna trzecia wypadków ma związek ze stanem ogumienia.

W publikacji wskazano również, że tylko dwie trzecie kierowców jeździ w sezonie jesienno-zimowym na oponach zimowych lub całorocznych z homologacją zimową.

Jednocześnie podkreślono, że jazda na oponach zimowych lub całorocznych z zimową homologacją w warunkach zimowych obniża ryzyko zaistnienia wypadku o połowę, a istotnie poprawia bezpieczeństwo już przy temperaturze 7 st. C.

Przywołano również raport z 2016 r. dla Komisji Europejskiej, z którego wynika, że jeżdżąc przy temperaturze poniżej 0 st. C na suchej nawierzchni na oponach zimowych, można ograniczyć ryzyko uczestniczenia w wypadku o 45,8 proc.

Marcin Chomiuk (PAP)

mchom/ joz/ aba/



Polska, Warszawa

PRZECZYTAJ JESZCZE
Zamieszczone na stronach internetowych portali działających w grupie Twoje-Miasto materiały sygnowane skrótem „PAP” objęte są ochroną polskiego i międzynarodowego prawa własności intelektualnej. Jakiekolwiek wykorzystanie tych materiałów, w tym w celu eksploracji tekstów i danych, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dotyczącymi dozwolonego użytku osobistego, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce