reklama
kategoria: Na Sygnale
14 marzec 2025

200 tys. zł zadośćuczynienia od Skarbu Państwa za rok niesłusznego aresztowania

zdjęcie: 200 tys. zł zadośćuczynienia od Skarbu Państwa za rok niesłusznego aresztowania / v24629771
v24629771
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zasądził na rzecz Józefa W. 200 tys. zł zadośćuczynienia od Skarbu Państwa za niesłuszne prawie roczne osadzenie go w areszcie tymczasowym. Jego pełnomocnik domagał się 1,25 mln zł. Mężczyzna cztery lata temu został prawomocnie uniewinniony od zarzutu pedofilii.
REKLAMA

W piątek w sądzie odwoławczym zakończył się proces przeciwko Skarbowi Państwa – prezesowi Sądu Okręgowego w Koszalinie. Sąd apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok sądu I instancji, podwyższając kwotę zadośćuczynienia o 100 tys. zł. Oznacza to, że 64-letni Józef W. za niesłuszne tymczasowe aresztowanie od 3 sierpnia 2019 r. do 23 lipca 2020 r. w sprawie zakończonej prawomocnym uniewinniającym wyrokiem otrzyma od Skarbu Państwa 200 tys. zł.

Wyrok wydany w piątek jest prawomocny.

Sędzia Dorota Wróblewska w uzasadnieniu wskazała, że Sąd Okręgowy w Słupsku (sąd I instancji) źle ustalił fakty i okoliczności, które miały wpływ na ocenę rozmiaru krzywdy doznanej przez wnioskodawcę.

Zaznaczyła, że w ocenie sądu istotny był stan zdrowia Józefa W. w chwili zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Podkreśliła, że sąd – inaczej niż pełnomocnik prezesa Sądu Okręgowego w Koszalinie – ocenił to, jakie niedogodności mógł odczuwać Józef W. w związku z pozbawieniem go wolności.

Zdaniem pełnomocniczki Sądu Okręgowego w Słupsku radcy prawnego Magdaleny Gromaszek Józef W., kiedy był tymczasowo aresztowany, miał lepsze warunki niż na wolności. Wskazywała, że mężczyzna większość czasu przebywał na oddziale szpitalnym w Zakładzie Karnym w Czarnem. Miał – jak argumentowała – stały dostęp do lekarzy.

"W trakcie aresztowania przeprowadzono kompleksowe leczenie wnioskodawcy. Zastosowano farmakoterapię i rehabilitację. Był on pod całodobową opieką medyczną i pielęgniarską" – przekonywała.

Dodała, że zadośćuczynienie w wysokości 100 tys. zł na rzecz Józefa W. jest właściwe. Takie samo stanowisko miała prokuratura.

Obecny na sali prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Krzysztof Prochowski podkreślił, że sprawa dotycząca Józefa W. "jest specyficzna", ale do tej specyfiki należy również zaliczyć to, że w zasadzie cały pobyt spędził w szpitalu.

"Paradoksalnie dzięki temu jego stan zdrowia nie uległ pogorszeniu" – powiedział.

Sędzia Wróblewska w uzasadnieniu wyroku podkreśliła, że taki tok rozumowania jest nieetyczny. Zaznaczyła, że Józef W. "nie przebywał w sanatorium".

"Ten człowiek, zanim znalazł się w warunkach aresztu śledczego, nawet jeśli był to szpital i nawet jeśli podreperowano jego zdrowie w trakcie leczenia, które otrzymał, po prostu był wolnym człowiekiem" – powiedziała.

Wskazała przy tym, że mężczyzna na wolności "funkcjonował w ograniczonym zakresie". Powiedziała, że "jego świat w zasadzie zamykał się do mieszkania, w którym przebywał i do takiej jedynej aktywności, która sprawiała mu przyjemność, a więc chodzenia i zbierania puszek i kapsli, które potem mógł spieniężyć, a za to kupić sobie, jak mówiła jego siostrzenica, dwa piwka" – uzasadniała.

Zaznaczyła, że Józef W., nawet jeśli żył w skromnych warunkach i nie korzystał na wolności z leczenia, to "korzystał z wolności". I wolność "mógł realizować w ramach swojego małego, zamkniętego świata" – powiedziała.

Zwróciła uwagę, że Józefowi W. przedstawiono zarzut pedofilii, przez co mógł być traktowany jako ktoś, "kto krzywdzi dzieci". Dodała, że nie mógł się przed tym bronić, również po opuszczeniu aresztu.

"W świadomości najbliższego czy lokalnego środowiska zawsze będzie postrzegany w taki, a nie inny negatywny sposób przez pryzmat tego, co się wydarzyło" – uzasadniała.

Dodała, że kwota, której domagał się pełnomocnik wnioskodawcy, czyli 1,25 mln zł jest kwotą "abstrakcyjną i absolutnie niedostosowaną do rozmiaru krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego".

Pełnomocnik Józefa W. radca prawny Krzysztof Bednarz po ogłoszeniu wyroku powiedział PAP, że wyrok przyjął z satysfakcją. Podkreślił, że kwota zasądzona przez sąd I instancji została podwojona przez sąd odwoławczy.

"Patrząc na przekrój orzecznictwa, specyfikę sprawy i na argumentację, jest to kwota adekwatna. Przekażę informację klientowi i myślę, że podzieli moje stanowisko" – powiedział.

Dodał, że 200 tys. zł, które Skarb Państwa wypłaci jego klientowi, zostanie przeznaczone na poprawę jego warunków. Niewykluczone, że będzie to na zakup mieszkania albo na przebudowę mieszkania i dostosowanie go do wymagań jego klienta, które wynikają z jego stanu zdrowia.

Zaznaczył, że nie zgadza się z argumentacją pełnomocnika Skarbu Państwa i prokuratury, że jego klient "powinien podziękować za to, że miał możliwość przebywania w zakładzie karnym, bo tam jego stan zdrowia się poprawił".

64-letni Józef W. został oskarżony o dokonanie innej czynności seksualnej na wówczas sześcioletnim chłopcu. Zdaniem śledczych miało do tego dojść 3 sierpnia 2019 r. w Połczynie-Zdroju (woj. zachodniopomorskie) w wiacie śmietnikowej.

Mężczyzna przed aresztowaniem korzystał z pomocy społecznej. Utrzymywał się ze zbierania złomu i nadużywał alkoholu. Policja zatrzymała go na podstawie rysopisu. Funkcjonariusze ze względu na jego stan zdrowia mieli problemy z ustaleniem jego tożsamości.

Po zatrzymaniu Sąd Rejonowy w Białogardzie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu i 3 sierpnia 2019 r. mężczyzna trafił do aresztu. Opuścił go po prawie roku – 23 lipca 2020 roku.

Sąd Okręgowy w Koszalinie 20 grudnia 2021 r. prawomocnie uniewinnił Józefa W. Po tym wyroku pełnomocnik mężczyzny zażądał od Skarbu Państwa – prezesa Sądu Okręgowego w Koszalinie – zadośćuczynienia w wysokości 1,25 mln zł za krzywdę związaną z pozbawieniem wolności jego klienta. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Słupsku.

W lipcu 2024 r. Sąd Okręgowy w Słupsku zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Józefa W. 100 tys. zł za doznaną krzywdę z uwagi na niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie zakończonej prawomocnym uniewinniającym wyrokiem.

Sąd kierował się wówczas kwotami zasądzanymi w podobnych przypadkach i przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2024 r. wynoszącym 8271 zł. Uwzględnił również negatywne przeżycia psychiczne wiążące się nie tylko z pozbawieniem wolności, ale także z umieszczeniem w izolacji więziennej. Wziął również pod uwagę, że Józef W. utracił dobre imię.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sąd wziął pod uwagę czas trwającego pozbawienia wolności i niewątpliwą niesłuszność zastosowanego najsurowszego środka zapobiegawczego. Z drugiej strony sąd miał na uwadze, że znaczną część tymczasowego aresztowania wnioskodawca spędził w warunkach szpitalnych, gdzie zaordynowano mu leczenie i rehabilitację, a nadto, że przed tymczasowym aresztowaniem żył na niskim poziomie i korzystał ze wsparcia społecznego. Apelację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy. (PAP)

pm/ joz/ lm/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce