Areszt dla 31-latka podejrzanego o podpalenie budynku
Do pożaru poddasza i dachu niezamieszkanej kamienicy przy ul. Hajduckiej doszło w sobotni wieczór. Na miejscu pojawili się strażacy i policjanci, którzy 16 osobom z sąsiedniego budynku pomogli bezpiecznie opuścić swoje mieszkania, wśród nich były dwie osoby niepełnosprawne. Z zamkniętego lokalu ratownicy uwolnili także psa, który później trafił do schroniska. Lokatorzy wrócili do swoich mieszkań po zakończeniu działań gaśniczych.
„Zebrane informacje wskazywały, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Podejrzenia padły na 31-letniego mieszkańca Chorzowa, który wcześniej miał grozić podłożeniem ognia. Mężczyzna został zatrzymany” – opisywała we wtorek chorzowska policja.
31-latek usłyszał zarzuty sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia pożarem, który mógłby narazić życie i zdrowie wielu osób oraz spowodować znaczne straty materialne, a także samego spowodowania pożaru i kierowania gróźb. Został aresztowany na trzy miesiące.
Za sprowadzenie zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób lub mienia grozi kara do 10 lat więzienia. Groźby karalne podlegają karze do trzech lat pozbawienia wolności. (PAP)
kon/ joz/
