Marszałek Sejmu: bez zgody Ukrainy nie można podejmować żadnych decyzji
Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły dotyczące 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.
Podczas sobotniej konferencji prasowej w Krakowie marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że propozycja ta jest „absolutnie nie do przyjęcia”.
- Wyobraźcie sobie, państwo, taką sytuację, że gdybyśmy byli w konflikcie jako Polska, (...) jakby ktoś zaproponował nam w Polsce, że będzie pokój w momencie, kiedy zrezygnujemy z Podkarpacia, (...) z Lubelszczyzny oraz z województwa świętokrzyskiego, w momencie, kiedy ograniczymy swoją armię do 50 proc. i w momencie, kiedy wprowadzimy jako drugi obowiązujący język - język rosyjski - przecież byśmy nigdy tego nie zaakceptowali - wyjaśnił. - Poczujmy w związku z tym to, co myślą o tej propozycji Ukraińcy - zwrócił uwagę.
Dodał, że jego zdaniem jak i jego formacji, do której przynależy, czyli Lewicy, nie można budować jakiegokolwiek rozwiązania problemu bez uczestników konfliktu. - Nie można podejmować żadnych decyzji bez zgody Ukrainy - zaznaczył.
Przypomniał też, że bez bezpiecznej Ukrainy nie ma bezpiecznej Polski, a kierowanie się „rachunkami krzywd” i sympatią wobec obywateli Ukrainy nie jest właściwe.
- To znaczy, że ważna jest Unia Europejska (...), współpraca w ramach tej Unii Europejskiej, to znaczy, że ważne jest NATO i to znaczy, że ważna jest nasza dyplomacja, na szczęście z ministrem Sikorskim na czele, która musi przekonywać Stany Zjednoczone, że ta droga, którą w tej chwili wybrali, to nie jest rozsądna droga - powiedział.
Dlatego - jego zdaniem - rozmowy nie powinny być prowadzone w sposób arogancki czy ostry. Należy - jak powiedział - pokazywać rację, rację narodów.
Premier Donald Tusk przekazał w sobotę po południu, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił swoje stanowisko wobec amerykańskiej propozycji pokojowej i że wymaga ona wspólnej pracy.
Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że dał Ukrainie czas do czwartku (27 listopada) na to, by zgodziła się na zaproponowany przez Amerykanów plan zakończenia wojny. Według doniesień agencji Reutera Ukraina, Francja, Niemcy i Wielka Brytania pracują nad propozycją alternatywną wobec tego planu. (PAP)
ksc/ mick/
Polska, Warszawa




