Po wstrząsie w kopalni Marcel w szpitalach są jeszcze dwie osoby
Po wypadku w szpitalach zostały już tylko dwie osoby: pracownicy są leczeni w placówkach w Sosnowcu i Wodzisławiu Śląskim.
"Są w stanie poważnym, ale stabilnym – ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" – powiedziała rzeczniczka PGG Ewa Grudniok.
Wstrząs w ruchu Marcel, będącym częścią należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni zespolonej ROW, wystąpił o godz. 3.06. 800 metrów pod ziemią – w ścianie C4A w pokładzie 505.
W zagrożonym rejonie przebywało 29 osób. Po wstrząsie rozpoczęto wycofywanie załogi. Śmierć jednego górnika stwierdził jeszcze pod ziemią kopalniany lekarz, który zjechał na dół do akcji. 11 górników wymagających hospitalizacji trafiło do okolicznych szpitali.
W akcji bezpośrednio po wstrząsie uczestniczyło osiem zastępów ratowniczych: sześć ze wszystkich ruchów kopalni ROW i dwa zastępy dyżurujące z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z Wodzisławia Śląskiego z lekarzem.
Akcja trwała jeszcze przez kilka godzin po przetransportowaniu poszkodowanych. Po wstrząsie nastąpił zwiększony dopływ metanu do wyrobisk. Ratownicy pracowali m.in. nad przywróceniem możliwie pożądanego obiegu powietrza, jednocześnie zdalnie monitorowali stężenia metanu.
Akcja zakończyła się po doprowadzeniu atmosfery do stanu zgodnego z przepisami. Nastąpiło to po godz. 11.30. Dostęp do rejonu ściany został wygrodzony tymczasowymi tamami. W wyrobiskach, na które mógł mieć wpływ wstrząs, roboty górnicze zostały wstrzymane.
Pozostała część kopalni (jedna ściana) pracuje normalnie. We wtorek rano w kopalni miał się zebrać zespół ds. zagrożeń naturalnych poszerzony o specjalistów z zakresu wentylacji i tąpań, aby określić warunki, na jakich przeprowadzona zostanie wizja lokalna w rejonie ściany C4A.
Wizja pozwoli ustalić m.in. skutki tąpnięcia w wyrobiskach. Dotąd PGG nie poinformowała o ustaleniach zespołu. W kopalni zdalnie prowadzona jest obserwacja aktywności górotworu metodą sejsmoakustyczną. Jednocześnie kontrolowane są dane z czujników m.in. o poziomie metanu.
W kopalni Marcel ostatni wysokoenergetyczny wstrząs nastąpił 21 grudnia 2024 r. Do szpitali z lekkimi obrażeniami trafiło wówczas trzech górników.
Wstrząsy wystąpiły w tej samej kopalni również podczas fedrowania ściany C4 w pokładzie 505, w warstwie górnej w 2018 r. Wówczas nie było skutków pod ziemią, wstrząsy były odczuwalne na powierzchni.
Zmarły wskutek poniedziałkowego wstrząsu w kopalni Marcel jest czwartą śmiertelną ofiarą wypadków w polskim górnictwie węgla kamiennego w tym roku. Po zapaleniu się 22 stycznia metanu w kopalni Szczygłowice w szpitalach wskutek oparzeń zmarło dotąd trzech górników. (PAP)
mtb/ joz/
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.