Miliony za domy
Według danych izb administracji skarbowej w 2017 roku w Polsce dochód powyżej 1 mln zł wykazało 25,1 tys. osób. Z tego grona powinni werbować się potencjalni kupcy najdroższych nieruchomości mieszkaniowych w naszym kraju.
REKLAMA
A takich nieruchomości nie na każdą kieszeń, w tym domów jednorodzinnych w Polsce systematycznie przybywa. Rosną też stawki po jakich są one sprzedawane. Domy z najwyższej półki są zwykle usytuowane albo w obrębie samych głównych miast, albo tuż za rogatkami, na terenach podmiejskich. Jeśli chodzi o najdroższe domy jednorodzinne, to ogólnie rzecz biorąc można je podzielić na dwie główne kategorie.
Pierwszą stanowią domy zlokalizowane w centralnych rejonach miast, gdzie cena w dużym stopniu podyktowana jest nader atrakcyjną lokalizacją. Bardzo często również historią samej nieruchomości. Co ciekawe, duży wpływ na cenę ma również lista poprzednich właścicieli lub nawet najemców takich rezydencji. Jeśli wcześniej zamieszkiwał w niej np. konsul, ambasador, artysta lub po prostu znana z pierwszych stron gazet postać, wówczas ten fakt znajduje swoje odbicie w cenie posesji.
Drugą grupę można by krótko, jednym słowem określić jako „pałace”. Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom zaznacza, że „takie nieruchomości zwykle ulokowane są na obrzeżach dużych miast i, co ważne, zazwyczaj cechują się o wiele większym metrażem działek, na których nierzadko funkcjonują wielkie ogrody. Powierzchnia takich parceli potrafi sięgać nawet kilku hektarów, co w takim przypadku może przywoływać na myśl raczej określenie typu „latyfundia” niż działka, czy posesja”.
Nawet 5 mln euro
W Warszawie, na Mokotowie dzisiaj na kupców czekają dwa domy w cenie równej 5 mln euro. Oba dwupiętrowe i oba wzniesione w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Z kolei na terenie podmiejskim na chętnych czeka pałac o metrażu 1 117 mkw. i przylegająca do niego działką o powierzchni 9 520 mkw. Na posesji znajduje się m.in. całoroczny basen z podgrzewaną wodą oraz korty tenisowe. Ponadto w skład obiektu wchodzą np. dodatkowy domek na przyjęcia w stylu garden-party oraz budynek dla ochrony. Najwyższe ceny za dom jednorodzinny na pozostałych głównych rynkach mieszkaniowych są już nieco niższe niż w stolicy. Nie zmienia to jednak faktu, iż zdecydowanie nie stanowią oferty skierowanej do statystycznego Kowalskiego. W Krakowie najwyższa stawka wynosi 20 mln zł, we Wrocławiu 10 mln zł, a w Poznaniu 5 mln zł.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
Pierwszą stanowią domy zlokalizowane w centralnych rejonach miast, gdzie cena w dużym stopniu podyktowana jest nader atrakcyjną lokalizacją. Bardzo często również historią samej nieruchomości. Co ciekawe, duży wpływ na cenę ma również lista poprzednich właścicieli lub nawet najemców takich rezydencji. Jeśli wcześniej zamieszkiwał w niej np. konsul, ambasador, artysta lub po prostu znana z pierwszych stron gazet postać, wówczas ten fakt znajduje swoje odbicie w cenie posesji.
Drugą grupę można by krótko, jednym słowem określić jako „pałace”. Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom zaznacza, że „takie nieruchomości zwykle ulokowane są na obrzeżach dużych miast i, co ważne, zazwyczaj cechują się o wiele większym metrażem działek, na których nierzadko funkcjonują wielkie ogrody. Powierzchnia takich parceli potrafi sięgać nawet kilku hektarów, co w takim przypadku może przywoływać na myśl raczej określenie typu „latyfundia” niż działka, czy posesja”.
Nawet 5 mln euro
W Warszawie, na Mokotowie dzisiaj na kupców czekają dwa domy w cenie równej 5 mln euro. Oba dwupiętrowe i oba wzniesione w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Z kolei na terenie podmiejskim na chętnych czeka pałac o metrażu 1 117 mkw. i przylegająca do niego działką o powierzchni 9 520 mkw. Na posesji znajduje się m.in. całoroczny basen z podgrzewaną wodą oraz korty tenisowe. Ponadto w skład obiektu wchodzą np. dodatkowy domek na przyjęcia w stylu garden-party oraz budynek dla ochrony. Najwyższe ceny za dom jednorodzinny na pozostałych głównych rynkach mieszkaniowych są już nieco niższe niż w stolicy. Nie zmienia to jednak faktu, iż zdecydowanie nie stanowią oferty skierowanej do statystycznego Kowalskiego. W Krakowie najwyższa stawka wynosi 20 mln zł, we Wrocławiu 10 mln zł, a w Poznaniu 5 mln zł.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE