Walkę z przemocą rówieśniczą może wspomóc edukacja zdrowotna

MEN ogłosiło „Tydzień o budowaniu relacji” w przedszkolach oraz „Tydzień Przeciwdziałania Przemocy Rówieśniczej” w szkołach i placówkach oświatowych. Przedsięwzięcia te, które potrwają do 3 października, omówiła w Gorzowie Wlkp. wiceminister edukacji Izabela Ziętka.

- Chcemy wesprzeć tych wszystkich, którzy właśnie w tym temacie współdziałają (…) musi być tak naprawdę koalicja na rzecz wsparcia rówieśniczego. A ten tydzień przeciwdziałania przemocy to jest element, który pokazuje, że my to widzimy (…). Też chcę to powiedzieć, że nie jest to (przemoc rówieśnicza) norma w polskiej szkole, ale takie sytuacje się zdarzają, być może będą zdarzać i my jako dorośli musimy mieć na nie rozwiązanie – powiedziała wiceminister.

Dodała, że MEN chce pokazywać młodzieży, że nie ma zgody na żadną formę przemocy, ale – jak zaznaczyła - nie chce też z dzieci i młodzieży czynić psychologów.

MEN ogłosił rozpoczęcie „Tygodnia o budowaniu relacji” w przedszkolach oraz „Tygodnia Przeciwdziałania Przemocy Rówieśniczej” w szkołach i placówkach oświatowych. Potrwa on do 3 października. O przedsięwzięciu mówiła w Gorzowie Wlkp. wiceminister edukacji Izabela Ziętka.

- Chcemy uwrażliwiać, chcemy pokazywać, jak wspierać rówieśników w walce z tą przemocą. I to słowo walka tutaj myślę, że jest użyte nieprzypadkowo – wyjaśniła wiceminister.

Na tydzień przeciwdziałania przemocy rówieśniczej (29 września - 3 października) MEN wraz z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, Instytutem Badań Edukacyjnych oraz z NASK-iem przygotowało materiały edukacyjne dla nauczycieli oraz uczniów i ich rodziców. Część z nich oparta na serialu „Dojrzewanie” emitowanego na jednej z platform filmowych.

- We wrześniu uczniowie powrócili (…) do przedszkoli, szkół i placówek w całej Polsce i to jest dobry czas, aby odbudowywać relacje, ale także badania mówią, że na pewnych etapach edukacyjnych, szczególnie po przejściu do czwartej klasy szkoły podstawowej, czy też do pierwszej klasy szkoły ponadpodstawowej, dzieje się coś nie tak z relacjami rówieśniczymi. Eskalowana jest przemoc – powiedział na konferencji lubuski kurator oświaty Mariusz Biniewski.

Dodał, że badania przeprowadzone przez specjalistów w woj. lubuskim wykazały, że relacje rówieśnicze „psują się” właśnie na tych etapach edukacji.

Ziętka wyraziła opinię, że pomocna w walce z przemocą rówieśnicza może okazać się edukacja zdrowotna. Zaznaczyła, że to holistyczny przedmiot, chyba pierwszy taki w Europie, który tak wielowymiarowo postrzega rozwój człowieka na różnych etapach jego życia. „I mam nadzieję, że ten przedmiot przyczyni się do tego, żeby minimalizować takie sytuacje, z którymi mamy do czynienia, jeżeli chodzi o przemoc rówieśniczą, ale także każdą inną przemoc” – podkreśliła.

Wiceminister Ziętka pytana o dane ogólnopolskie dotyczące zainteresowania edukacją zdrowotną powiedziała, że MEN nie ma jeszcze oficjalnych danych. Te mają być znane już niebawem; powinny trafić do systemu informacji oświatowej do 30 września.

- Jeszcze nie mamy danych, natomiast docierają do nas głosy, że w niektórych regionach zdecydowanie więcej uczniów uczęszcza na edukację zdrowotną niż uczęszczało na wychowanie do życia w rodzinie, bo przecież organizacja tych przedmiotów jest oparta na tych samych zasadach. Myślę, że musimy poczekać na dane, ale mam nadzieję, że jak najwięcej dzieci będzie mogło z tej edukacji zdrowotnej skorzystać – powiedziała Ziętka.

Wiceminister Ziętka przyjechała do Filharmonii Gorzowskiej na spotkanie zorganizowane przez lubuskiego kuratora oświaty dotyczące synergii edukacji i kultury. Wzięło w nim udział kilku kuratorów oświaty innych regionów Polski oraz goście z Niemiec i Norwegii.

- (…) W ub. roku kilkukrotnie spotykałam się z uczniami na konferencjach, na spotkaniach, na rozmowach, które były poświęcone temu, czym jest hejt rówieśniczy i bardzo mocno wybrzmiewało na tych spotkaniach to, że uczniom bardzo trudno rozmawiać jest o emocjach, a przecież kultura to taka brama, kultura to miejsce, w którym te emocje są bardzo mocno poruszane. Więc myślę, że to naprawdę jest bardzo dziś ze sobą kompatybilne – oceniła Ziętka.(PAP)

mmd/ jann/