Akt oskarżenia przeciwko członkom grupy przestępczej zajmującej się nielegalną dystrybucją kluczy aktywacyjnych do produktów Microsoft
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Warszawie. Dotyczy on ośmiu osób. Są one podejrzane o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu rozpowszechnianie bez uprawnień kluczy aktywacyjnych do produktów firmy Microsoft, w tym programów Windows 7, Windows 8.1, Windows 10, pakietów Microsoft Office 2013 i 2016 i 2019 m.in. za pomocą internetowej platformy sprzedażowej oraz ich rozpowszechnianie od listopada 2015 roku do listopada 2019 roku w Warszawie, innych miastach na terenie Polski, a także poza granicami kraju.
Prokuratura zarzuciła też członkom grupy "pranie brudnych pieniędzy" w kwocie około 6 mln złotych, oznaczanie towarów podrobionymi znakami firmy Microsoft oraz wprowadzanie ich do obrotu.
"Sprzedaż odbywała się za pomocą aukcji oraz opcji +kup teraz+ i polegała na wylicytowaniu aukcji lub opłaty wskazanej w opcji +kup teraz+, a następnie dokonaniu opłaty. Opisy zawarte w aukcjach oraz niskie ceny od 39 do 149 złotych zachęcały do zakupów i tym samym generowały ogromne zyski dla sprzedających. Po otrzymaniu opłaty sprzedający przesyłał klucz aktywacyjny wraz z adresem strony internetowej www.microsoft.com, z której pobierany był obraz ISO konkretnego programu, którego aktywacja możliwa była za pomocą wylicytowanego klucza" - poinformowała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Dodała, że z materiałów śledztwa wynika, że oskarżeni sprzedali klucze aktywacyjne za łączną kwotę około 4 mln złotych, czym spowodowali straty u pokrzywdzonego w kwocie przekraczającej 174 mln złotych.
"Podczas wykonywanych w toku śledztwa przeszukań u jednego z oskarżonych ujawniono i zabezpieczono nielegalnie posiadaną amunicję, kilkadziesiąt sztuk, a także substancje i przyrządy wybuchowe, takie jak ładunki trotylowe, zapalnik stosowany do uzbrajania granatów ręcznych, granat łzawiący oraz półprodukty do budowy przyrządów wybuchowych określanych potocznie mianem +bomb rurowych+, a także prekursory materiałów wybuchowych" - podała Skrzyniarz.
Oskarżeni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. "W toku postępowania przygotowawczego stosowane były wobec nich środki zapobiegawcze, w tym tymczasowe aresztowanie. Czyny zarzucone oskarżonym zagrożone są karami pozbawienia wolności nawet do 10 lat." - wyjaśniła Skrzyniarz.(PAP)
Autorka: Aleksandra Kuźniar
akuz/ maak/
