O!piernicz raka - sprzedaż pierników na pomoc dzieciom chorym onkologicznie
Wolontariusze przygotowali na nią setki świątecznych pierników. Dochód z ich sprzedaży na dwudniowym kiermaszu w UDSK trafi na pomoc dzieciom na sześciu oddziałach w całej Polsce, gdzie przeprowadza się przeszczepy szpiku - poinformowała PAP koordynatorka akcji dr Małgorzata Sawicka-Żukowska z Kliniki Pediatrii Onkologii i Hematologii szpitala UDSK.
Akcję od siedmiu lat organizuje stowarzyszenie "O!piernicz raka", które założyły lekarki z Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Pierniki na akcję upiekły różne osoby i środowiska, wolontariusze, koła gospodyń wiejskich, ale też np. władze białostockich wyższych uczelni. Są też dekoracje świąteczne, własnoręcznie wykonane kartki. Wcześniej odbyły się także licytacje chatek z piernika. Kiermasze prowadziły też np. szkoły. Pierniki były też sprzedawane na różnych akcjach przedświątecznych w regionie, świątecznych jarmarkach.
Dr Sawicka-Żukowska poinformowała, że w wyprawce jest 10 kompletów piżam, kocyk, poduszka, szlafrok i torba, która jest potem również wykorzystywana przez dzieci.
Już wcześniej organizatorzy akcji tłumaczyli, że piżamy są w dużej liczbie potrzebne małym pacjentom, bo po każdym ich założeniu, ze względu na wymagany duży reżim sanitarny związany z przeszczepem szpiku - muszą być one prane, sterylizowane w wysokich temperaturach, przez co są mniej wytrzymałe i szybciej się niszczą.
Wyprawki dostają dzieci chore na różne choroby onkologiczne i hematologiczne, w których leczeniu stosuje się przeszczep szpiku lub komórek macierzystych. "Białaczka jest główną z nich" - powiedziała dr Sawicka-Żukowska.
Lekarze dodają, że często choroba onkologiczna dziecka wiąże się z tym, że jedno z jego rodziców rezygnuje z pracy, by zajmować się chorym dzieckiem, dlatego każde wsparcie rodzin - takie jak właśnie wyprawka - jest potrzebne, bo pomaga finansowo, zwłaszcza, że leczenie jest długotrwałe.
Organizatorzy akcji "O!piernicz raka" oceniają, że dotychczas za pierniki udało się kupić dzieciom łącznie minimum ok. 400 sztuk piżam.
Pierniki w UDSK będą sprzedawane jeszcze w piątek.(PAP)
kow/ agz/
